30 maja 2010

Fala powodziowa

Fala dotarła do Poznania.
Powiem jedno: nigdy nie widziałam tylu ludzi na poznańskich mostach i wałach. Zresztą niektórzy to naprawdę prawdziwe wały. Zamiast pomóc tylko się gapią jakby przyszli do zoo. Ech... na szczęście są jeszcze porządni ludzie, którzy przynosili jedzenie i ciepłe picie.
Tak, umacniałam wały. Przerzuciłam trochę worków. Trzy wywrotki, dwa opakowania worków po 2 tys. sztuk, kilka godzin. Daliśmy radę!

21 maja 2010

Kaplica

Jedną z dróg prowadzących na Arenę (dla poprawności, do parku Kasprowicza)jest ulica Niegolewskich. To był dla zawsze najbardziej tajemniczy zakamarek Łazarza, jedna ulica, a tyle miejsc, o których nikt nic nie wie.
Na szczególną uwagą zasługuje kaplica, która przed wojną służyła zakonnicom, dokładniej karmelitankom. Ponoć mieszkańcy okolicznych kamienic chodzili tam na mszę, bo trwała zdecydowanie krócej.



18 maja 2010

Cena sukcesu

A raczej cena świętowania sukcesu. Biedactwo Prozerpina straciła kończynę górną po raz kolejny.
Lech mistrzem Polski został, o czym Stary Rynek (nie starówka - jak uparcie twierdził pan z telewizji) świadczy całym sobą. Ławki uszkodzone, ratusz ozdobiony unikalnym graffiti malowanym podeszwami, trochę serpentyn, confetti w kolorze niebieskim obowiązkowo. I fontanna przypomina grecką rzeźbę, bez rączki...
I może dobrze, że matura z historii powstrzymała mnie przed wyjściem z domu w sobotę.


10 maja 2010

Miejska majówka

Jak to bywa w długie weekendy majowe, miasto zorganizowało 3.05 miejską majówkę. Wyjątkowo odbyła się w parku Wilsona, o 15 wystąpiła Arka Noego. Podczas imprezy zbierano podpisy poparcia dla uznania Poznania za Europejską Stolicę Kultury.




Arka Noego - Faustyna przypomina, koncert podczas miejskiej majówki 2010:
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...